Felipe Massa, kierowca Ferrari, który w ubiegłym sezonie był słabszy od swojego kolegi z zespołu, Kimiego Raikkonena przyznał, iż w tym roku będzie chciał ponownie walczyć o pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej.
„Jeżeli spojrzy się na poprzedni rok, Grand Prix na Monzy , miałem 7 punktów przewagi nad Kimim, miałem wszystko, aby walczyć o mistrzostwo. Ale na Monzy miałem problem, straciłem szanse. Nie wydaje mi się, aby mistrzostwa były złe. Myślę, że były bardzo, bardzo dobre, a w tym roku będą takie same” – powiedział Massa.„Aby wygrać mistrzostwo potrzebny jest szybki i stały bolid, ale także potrzebne jest szczęście. Myślę, że właśnie tych punktów zabrakło mi w zeszłym roku, tak więc nie zmienię mojego podejścia w tym roku.”
„Myślę, że znacznie poprawiliśmy bolid w porównaniu do zeszłego roku, a chcemy jeszcze więcej. Wszystko zmierza we właściwym kierunku. Ważnym jest wykonać jak najwięcej kilometrów w dwóch nowych bolidach. Tak więc jestem zadowolony. Oczywiście chcemy więcej, chcemy zrobić jeszcze szybszy i bardziej stały bolid, pracujemy bardzo ciężko, aby polepszyć się.”
23.01.2008 16:01
0
a niech walczy ja tylko mam nadzieje ze Robertowi duzo lepiej pojdzie niz w dzisiejszych testach
23.01.2008 16:11
0
Walcz Massa... chciałbym tego! :-)
23.01.2008 16:21
0
kimi tez duzo punktow przez awarie stracil
23.01.2008 16:32
0
Massie zabraklo opanowania. Bylo to widac na torze w Francji gdzie nie mogl dac rady Robertowi. Robert wtedy pojechal dobrze ale mogl postraszyc hamiltonka i wtedy moglby stracic pewnosc i moglby wpasc w kompleksy pewnie by zpanikowal i robert dojechalby na 3 miejscu. No Robert niechcial zajezdzic bolidu ale moglby go troche dluzej potrzymac. No Ale to tylko przypuszczenia
23.01.2008 16:51
0
niech przejmą awaryjność od BMW z zeszłego sezonu i... jadą na maksa!
23.01.2008 17:01
0
Massa może walczyć ale rady Kimiemu nie da.
23.01.2008 17:26
0
ja bym proponowal walke massa kontra kubica na ringu w madison square garden:d
23.01.2008 17:30
0
akurat na Magny-Cours Massa nie zawinil.przegral na pit-stopie.Kimi zjechal pierwszy a Massa byl blokowany przez dublerow i wtedy stracil przewage.to nie byla jego wina.akurat Felipe ma w sobie duzo opanowania.jego problemem jest pech.bedzie grozny w sezonie 08.co do walki Hamilton-Kubica w GP Francji to Robert nie mial szans.Hamilton jechal na 3 stopy i mial bardzo lekki bolid.Roibert gdyby byl w stanie zatrzymalby Lewisa,tak jak zatrzymal Masse na Silverstone.
23.01.2008 17:35
0
nom wiem ze nie mial szans ale gdyby dal rade 2-3 kolka pojechac przed nim hamilton by napopelnial mnostwo bledow ktorych nie robi kubica.
23.01.2008 18:38
0
przesio, a kojarzysz, ze GP Francji bylo pierwszym w ktorym RK jechal po kanadyjskim bum? dla mnie jest wyczynem po czyms takim w ogole na bolid spojrzec, a co dopiero pojechac i zajac 4te miejsce! i druga sprawa, to Massa nie dal rady Robertowi w Anglii, a nie we Francji ;)
23.01.2008 18:46
0
massa to taka mała myszka która w pewnej chwili może dać popalić
23.01.2008 18:53
0
Obawiam się, że Massa znowu będzie w cieniu Raikkonena, jak Barichello był w cieniu Schumachera. Wystarczy jakiś pechowy wyścig w połowie sezonu, kilka punktów straty do Kimiego i zacznie się "jeżdżenie zespołowe".
23.01.2008 19:55
0
Bardzo, bardzo dobre. Taaa, o GP Węgier wedle zapowiedzi, zapomniał baardzo szybko:)
23.01.2008 23:14
0
„Aby wygrać mistrzostwo potrzebny jest szybki i stały bolid, ale także potrzebne jest szczęście. Myślę, że właśnie tych punktów zabrakło mi w zeszłym roku, tak więc nie zmienię mojego podejścia w tym roku.” dokladnie tego zabraklo Massie zeby zdobyl tytul mistrza swiata. Filipe wcale nie byl slabszy od Raikkonena w minionym sezonie. Obaj sa swietnymi kierowcami i Raiki wcale nie jest lepszy.
24.01.2008 08:35
0
Massa w tym sezonie będziesz przydupasem Kimiego - zresztą twój poziom do tego cię zobowiązuje
24.01.2008 08:57
0
też mi się wydaje że Masa rok temu miał więcej atutów w stosunku do Kimiego - w tym roku będzie już tylko tłem dla Raikonena.....
24.01.2008 09:41
0
mowa trawa Felipe, mowa trawa...
24.01.2008 12:36
0
racja quick b - rady to mu nie da.
24.01.2008 12:39
0
25bartek dużo w tym prawdy, że wyczynem było wsiąść i wywalczyć serię czwartych miejsc na mecie po czymś takim, a w fachowej prasie Peter Windsor podsumował go jako największe rozczarowanie sezonu tuż po ferdku...
24.01.2008 14:04
0
Tak ponieważ patrzył na tabelę punktową, a po drugie jest brytyjczykiem. Popatrz co napisał o Hamiltonie : Cud, miód, aż się zarzygałem. Dobra nie ważne. Jeżeli Massa złapie swój styl jazdy , opanowanie ( tego uczył sie od Schumachera tzn. starał się kopjowac styl jazdy, nawet to dziwne opuszczanie ręki na prostej co jest bardzo rzadko widywane u innych kierowców, a Schumacher robił to ciągle - szukał wajchy ? xD ) Opanowanie , zimna krew i dobry start ! i będzie gucio.
24.01.2008 14:54
0
wracajac do mojej wypowiedzi. Mysle ze robert przepuscil w francji hamiltona nie dlatego ze mial pamietny wypadek w kanadzie tylko dlatego ze bal sie konsekwencji za blokowanie hamiltona ktore mu nalozylo by FIA !!!
24.01.2008 15:30
0
nie tego Robert się nie obawiał. Blokowanie Hamiltona powodowało by jego wolniejszą jazdę, a wkońcu z Lewisem nie walczył o pozycję, ponieważ Robert musiał jeszcze raz byc w boksie.
24.01.2008 16:01
0
przesio jakie konsekwencje??!!w Formule 1 blokowanie rywala nie jest zabronione!!no chyba ze jest sie dublowanym!!gadasz glupoty kolezko,bo jesli tak jest to Barrichello dostalby sankcje za blolowanie Robcia na Monaco,potem Kovalainen za taki sam wyczyn wobec Polaka,i w koncu sam Kubica dostalby kare za blokowanie Massy na Silverstone...zapoznaj sie dokladnie z przepisami chłopaku!!!!!
24.01.2008 16:02
0
KOvalainen oczywiscie blokowal Roberta na Spa
25.01.2008 19:25
0
Walcz Massa o tytuł walcz!!!Chciałbym tego:)
26.01.2008 12:30
0
daj se spokój Masa - czeka Cię już tylko los Baricello.
26.01.2008 15:39
0
Albo los angeles
26.01.2008 16:01
0
jarko jestes chory ?? Mowilem ze Fia sprzyja hamiltonowi . Zapoznaj sie z wypowiedzia zanim sam cos powiesz bo mi zaczyna sie robic ciebie zal
26.01.2008 17:30
0
oj Przesio jak mi jest żal Ciebie to nawet nie masz o tym pojecia!!Twoje tezy sa naprawde zabawne i mi sie calkiem podoba ze mamy na forum takiego Przesia-Czesia:)
26.01.2008 17:38
0
teraz podwaze kilka Twoich tez.pierwsza z nich to:gdyby przytrzymal Hamiltona jeszcze 2-3 okr. na Gp Francji to Lewis napopelnialby bledow.Riposta:Robert w tym Gp startowal po raz pierwszy po strasznie wygladajacym wypadku w Montrealu,Hamilton mial duzo lzejszy bolid bo jechal na 3 stopy(bo,ze lepszy to chyba nie musze Cie informowac),poza tym Lewis mial bardzo malo bledow w poprzednim sezonie,wiec nie wiem skad taka mysl u Ciebie ze przestraszylby sie Roberta!!!czlowieku,Hamilton to profesjonalistal,sciga sie od malego i wie co robi!
26.01.2008 17:47
0
kolejna teza:Robert przepuscil Lewisa,bo gdyby tego nie zrobil to pewnie bylaby kara ze strony Fia.riposta:chocby nie wiem jak federacja sprzyjala Anglikowi,to nie mogliby nalozyc na niego sankcji za taki wyczyn.z jednej prostej przyczyny;nie ma takiego punktu w przepisach ktory mowi o tym,ze nie wolno blokowac Hamiltona.przeciez to bylby skandal i pewnie nie tylko zespol BMW protestowaloby.cos takiego wypaczyloby rywalizacjie a sama federacja najwiecej by na tym stracila!straszna glupota w Twoim wykonaniu;jak juz powiedzialem rece z ch**em opadaja.Admin to chyba nie ma serca Cie banowac
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się